Ręczne parzenie kawy metodami alternatywnymi ma wiele zalet. Jest stosunkowo niedrogie i łatwe, co czyni je popularnym wśród osób, które dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie kawy. Jest to również metoda parzenia, z którą można eksperymentować, co czyni ją równie popularną wśród profesjonalistów.
Niezależnie od tego, czy jesteś domowym kawoszem, czy baristą pracującym na co dzień z danym urządzeniem – z pewnością nie pożałujesz przeczytania naszego małego przewodnika. Nasz wpis pozwoli lepiej zrozumieć dane urządzenia / metody oraz poznać ich historię.
Alternatywne sposoby parzenia kawy stały się popularne w Europie około 15 lat temu dzięki małym, niezależnym kawiarniom, które dawały swoim baristom swobodę wyboru sposobów na wydobycie najlepszego smaku z ziaren kawy.
Rynek kawy rozwija się bardzo szybko, co odzwierciedla obecność kawiarni specjalizujących się w alternatywnych metodach parzenia w każdym większym mieście w Polsce. Parząc kawę metodami alternatywnymi, bariści używają najwyższej jakości ziaren jasno palonej kawy i udowadniają, że kawa może być złożonym i wielowymiarowym napojem, który jest doskonały sam w sobie: bez mleka, cukru i innych wzmacniaczy smaku.

Jak zacząć swoją przygodę z kawą alternatywną.
Aby wydobyć najlepszy smak kawy, bariści używają szerokiej gamy zaparzaczy i akcesoriów. Najpopularniejsze z nich to Chemex, dripper V60 i Aeropress. Świat „kawy alternatywnej” jest jednak znacznie większy, a każdego roku pojawiają się coraz to bardziej innowacyjne metody parzenia.
Aby wprowadzić alternatywne metody parzenia do swojej kawiarni, czy też domu oprócz wyboru niezbędnych akcesoriów, powinieneś zdecydować, jaką kawę chcesz parzyć. Pierwszą kwestią jest jakość ziaren. Na rynku kawy komercyjnej niewielu ludzi zwraca uwagę na jakość ziaren kawy podczas zbiorów, więc do worka trafia dosłownie wszystko: dobre ziarna, ale i te z niechcianymi defektami. Aby ukryć potencjalne wady, ziarna poddawane są bardzo ciemnemu paleniu. Jeśli chodzi o parzenie metodami alternatywnymi – nie warto ufać takim kawom. Następnie powinieneś zwrócić uwagę na kraj pochodzenia ziarna, stopień oraz świeżość palenia.
Bez względu na wybraną metodę, potrzebny Ci będzie młynek (automatyczny bądź ręczny) – najlepiej żarnowy, gdyż młynkiem nożowym ciężko jest uzyskać równy stopień zmielenia, co negatywnie wpływa na smak naszej kawy. Będziesz również potrzebować wagi i czajnika z dzióbkiem.
Warto zauważyć, że każda metoda parzenia charakteryzuje się wyraźnie innym smakiem. Kawy parzone metodami przelewowymi będą lekkie, rześkie, zbalansowane i wyraziste. Jeśli skorzystamy z jednej z metod immersyjnych osiągniemy napój bardziej gęsty i dużo słodszy. Aby pomóc Ci wybrać najlepszą, odpowiednią dla Ciebie metodę, przygotowałem krótki przewodnik po najpopularniejszych metodach alternatywnego parzenia.

French press
Kilka lat przed wynalezieniem przez Alfonsa Bialettiego kawiarki, dwóch Francuzów tworzyło wczesną wersję urządzenia, które dzisiaj nazywamy „french pressem”. W 1852 roku Mayer i Deforge opatentowali projekt tego typu urządzenia, który znacznie różnił się od tego, który obecnie używamy, ponieważ wewnątrz dzbanka nie było jeszcze uszczelki.
Dopiero w 1929 roku dwaj Włosi, Attilio Calimani i Giulio Moneta, opatentowali projekt zaparzacza przypominającego french press, który znamy dzisiaj. Ta wersja zawierała uszczelkę wokół dysków tłoka, utrzymując je równo z pojemnikiem i zwiększając efektywność przeciskania (filtracji).
Najpopularniejszy projekt tego zaparzacza został opatentowany dopiero w 1958 roku i był autorstwa szwajcara o imieniu Faliero Bondanini. Ponieważ był produkowany we Francji, tam też zyskał popularność i swoją nazwę – Chambord.
Ta konkretna wersja urządzenia była określona mianem zaparzacza pełno-immersyjnego, co oznacza, że zmielona kawa jest w pełnym kontakcie z gorącą wodą przez około cztery minuty. Następnie tłok jest wciskany w dół, a podczas nalewania filtr zatrzymuje fusy w dzbanku, tworząc czystą i pełną smaku filiżankę kawy.
Podczas gdy żadna firma nie dominuje w produkcji tego urządzenia, jednym z wiodących prym producentów french pressa jest duńska firma sprzętu stołowego i kuchennego – Bodum, która swoją wersję zaparzacza produkuje od 1974 roku. Kolejnym godnym uwagi producentem jest japońska firma Hario, której urządzenia są obecne w praktycznie każdym domu kawowego zapaleńca.
Kawa zaparzona za pomocą french pressa charakteryzuje rozpływającą się w ustach, gęstą konsystencją, rozwiniętą słodyczą i uwydatnionymi słodko-gorzkimi aromatami. Dodatkowo prostota tego urządzenia sprawia, że bardzo łatwo jest osiągnąć powtarzalność i cieszyć się równie udaną kawą przy każdym parzeniu.

Chemex
W 1941 roku niemiecki chemik i wynalazca Peter J. Schlumbohm stworzył Chemex, który był jednym z wielu wynalazków, które stworzył w swoim życiu. Rezygnując z miejsca w rodzinnej firmie chemicznej, jego lata spędzone na zdobycie doktoratu z chemii na Uniwersytecie w Berlinie stanowiły podstawę dla jego przyszłych wynalazków.
Pierwszy prototyp zaparzacza do kawy Chemex zaprezentował na Wystawie Światowej w Nowym Jorku w 1939 roku, a dwa lata później założył firmę Chemex Corporation, aby go produkować i sprzedawać.
Schlumbohm uważał, że wygląd jego wynalazków jest bardzo ważny. Szczególnie zależało mu, aby jego historia była widoczna w wyglądzie Chemexa – w końcu przypomina on swego rodzaju aparaturę laboratoryjną. Styl urządzenia zyskał aprobatę wielu modernistycznych projektantów, a sam zaparzacz do kawy otrzymał nawet certyfikat uznania od Museum of Modern Art.
Z wykorzystaniem metody parzenia przelewowego, Chemex działa poprzez przepuszczanie wody przez warstwę kawy i papierowy filtr. Ponieważ oryginalne filtry Chemexa są o 20-30% grubsze niż typowe filtry, podczas parzenia zatrzymują więcej zawieszonych olejów i substancji stałych, co daje możliwość osiągnięcia niezwykłej czystości smaku.
Kawa zaparzona za pomocą Chemexu jest często lekka, rześka, intensywna, czysta i przejrzysta w smaku. Świetnie wypadają w niej kawy o zwiększonej kwasowości, z krajów afrykańskich. Uwydatnią się aromaty kwiatów i owoców. Dodatkowo urządzenie świetnie sprawdza się do zaparzenia większej ilości kawy – nawet dla paru osób.

Kalita Wave
Kalita Co. to japońska firma produkująca od lat pięćdziesiątych sprzęt do kawy i papierowe filtry. W 2010 roku stworzyli serię dripperów do kawy o nazwie Kalita Wave. Urządzenie wygląda na pierwszy rzut oka podobnie do drippera V60, ale ma kilka kluczowych różnic.
W przeciwieństwie do V60, Kalita Wave ma płaskie dno z trzema otworami, co zapewnia równy i spowolniony przepływ wody przez ziarna kawy, zapewniając klarowny kubek kawy. Kalita ma niewielki kontakt z filtrem, co utrzymuje temperaturę na stałym poziomie i równomiernie rozprowadza wodę.
Dzięki płaskiemu dnu, przepływ wody jest ograniczany w bardziej stabilny i przewidywalny sposób niż w przypadku innych ręcznych dripperów, takich jak V60. Kawa na takim dnie układa się równomiernie, a powierzchnia warstwy kawy jest płaska, co skutkuje równomierną ekstrakcją.
Kalita Wave jest dostępna w wersji metalowej, szklanej i ceramicznej.
Zaparzona w ten sposób kawa jest bardzo zbalansowana. Jej smaki i aromaty są bardzo intensywne, klarowne i łatwe do rozszyfrowania, dzięki czemu z łatwością wyczujesz nuty smakowe podane na paczce Twojego ziarna. Jest to bardzo uniwersalny zaparzacz – nieważne, czy posiadasz ziarno o bardziej klasycznym smaku, czy taką z bogatym, kwiatowo, owocowym bukietem smaków – Kalita wyciągnie z Twojej kawy wszystko, co najlepsze.

Drip V60
Chemex nie jest jedynym urządzeniem do ręcznego parzenia pochodzącym z tła chemicznego. Drip V60 został stworzony przez tokijską firmę – Hario, która produkowała i sprzedawała produkty szklane do zastosowań fizycznych i chemicznych. Jest to stosunkowo młody zaparzacz w branży alternatywnych urządzeń do parzenia kawy – bo wynaleziony dopiero w 2015 roku. Jego nazwa pochodzi od 60-stopniowego kąta jego stożka.
V60 ma trzy cechy, które wpływają na jego zdolności parzenia. Po pierwsze, jego stożkowy kształt pozwala wodzie, która jest wlewana, płynąć w kierunku środka, co zapewnia dłuższy czas kontaktu ze zmielonym ziarnem. Po drugie, pojedynczy otwór oznacza, że smak kawy może zmieniać się w zależności od prędkości wlewania wody. Wreszcie stożek ma spiralne żebra na wewnętrznej powierzchni, co pozwala na ucieczkę powietrza i maksymalizuje powierzchnię, jaką zajmuję kawa w filtrze.
V60 pierwotnie występował tylko w wersji ceramicznej i szklanej, potem jednak wyprodukowano wariant plastikowy, a na końcu metalowy. Zaparzacz został również wydany w wersji miedzianej, dla lepszej przewodności cieplnej. Dzięki temu zapewnia lepszą retencję ciepła, a tym samym lepszą ekstrakcję.
Drip V60 jest prawdopodobnie najpopularniejszym zaparzaczem na rynku. Metoda parzenia za pomocą V60 jest bardzo wszechstronna, uniwersalna i pozwala na eksperymentowanie z grubością zmielenia, proporcjami i prędkością zalań, czego skutkiem jest kawa o bardzo zmiennym charakterze. Od nas tak naprawdę zależy, czy kawa, którą zaparzymy będzie lekka i rześka, czy ciężka, intensywna i słodka.

Aeropress
AeroPress został stworzony przez inżyniera Alana Adlera w 2005 roku i jest bardzo ważnym urządzeniem do parzenia kawy z USA. Wykonany z poliwęglanu nie zawiera BPA ani ftalanów (szkodliwe związki chemiczne stosowane do produkcji tworzyw sztucznych), a jego nazwa jest oznaczona złotym tekstem, aby ułatwić wykrycie możliwych podróbek.
Wynalazek Adlera powstał z potrzeby uzyskania mniej gorzkiej kawy. Alan zdał sobie sprawę, że do osiągnięcia tego celu konieczne będzie skrócenie czasu parzenia. Właśnie dlatego stworzył zamkniętą komorę, która zwiększa ciśnienie podczas parzenia, co skutkuje również znacznie szybszym czasem parzenia w porównaniu z większością zaparzaczy na rynku.
AeroPress jest kompaktowy, przenośny i łatwy do czyszczenia, dzięki czemu znalazł uznanie w branży. Ma również swoje własne mistrzostwa, a World AeroPress Championship każdego roku przyciągają zgłoszenia z całego świata.
Przyjęło się, że kawa zaparzona w AeroPressie przypomina swoją konsystencją i intensywnością espresso. Owszem, jeśli użyjemy drobno zmielonej kawy i za pomocą tłoka szybko przeciśniemy gorącą wodę przez kawę, wytwarzając tym samym wyższe ciśnienie, możemy uzyskać kawę zbliżoną do tradycyjnego espresso, czy też kawy z kawiarki. Nie jest to jednak jedyna opcja. Mieląc ziarna grubiej, jak pod drip, czy Chemex oraz naciskając tłok powoli i delikatnie – zmniejszając ciśnienie i wydłużając czas parzenia skończymy z napojem bardzo zbliżonym do tego zaparzonego za pomocą dripa V60, czy innej metody przelewowej. Papierowe filtry AeroPressu są jednak na tyle cienkie, że nawet używając go do zaparzenia lekkiej kawy, łatwo będzie nam osiągnąć kawę o głębszym smaku i bardziej gęstej konsystencji, niż w przypadku metod przelewowych. Urządzenie pozostawia zatem duże pole do eksperymentów.

Podsumowując
Metody alternatywne otworzyły drogę do kawowych eksperymentów zarówno dla domowych kawoszy, jak i dla kawiarni. Niezależnie od wybranego urządzenia i metody, w parzeniu alternatywnym nie ma twardych reguł, które narzucają jedyny i słuszny sposób na korzystanie z danego zaparzacza – jak to mówią „sky is the limit”.
Oczywiście każde z urządzeń jest na swój sposób wyjątkowe, a przez jego specyfikę łatwiej jest uzyskać kawę o konkretnym charakterze, jednak eksperymentując możemy dojść do równie ciekawych rezultatów.
Znając sposób, w jaki każdy z zaparzaczy został stworzony i jak działa, pozwoli ci nie tylko lepiej cieszyć się napojem, ale także szanować wysiłki włożone w stworzenie każdego z tych urządzeń – nieważne, czy pijesz kawę w domu, czy serwujesz ją innym w kawiarni.