Adwentowe sospeso - rzecz o nowoczesnym spojrzeniu na święta

Grudzień ma w sobie coś wyjątkowego. Mimo pracowitych świątecznych przygotowań, wciąż wydaje się dawać wytchnienie po całym roku. Ten zapach przypraw i poranna kawa, która smakuje jakby bardziej uroczyście niż zwykle. Jednak jest w tym coś jeszcze. Grudzień to także miesiąc, w którym współczesny świat wchodzi na najwyższe obroty. Widać to szczególnie w nowoczesnej tradycji kalendarzy adwentowych. Kiedyś prostych, oznaczających upływ dni, dziś - pełnych niespodzianek, drobiazgów, a nawet pełnowymiarowych prezentów. 

I nie ma w tym nic złego. To przecież sympatyczny rytuał, który pomaga celebrować oczekiwanie. Nie da się jednak nie zauważyć, iż z biegiem czasu ta idea zaczyna tracić swój pierwotny sens. Otwieranie okienek zamiast zatrzymania się na chwilę, to często kolejny sposób na szybki „zastrzyk” dopaminy. Czasem warto zadać sobie pytanie - czy naprawdę potrzebujemy kolejnego pudełka tylko po to, by poczuć magię świąt? 

Skąd się wzięły kalendarze adwentowe? 

Ich historia jest dość prosta. Powstały jako sposób na odliczanie dni do świąt - szczególnie dla niecierpliwych najmłodszych. Z czasem proste oznaczenia kolejnych dni zastąpiły kartonowe kalendarze, a te z kolei, zaczęły zapełniać się małymi słodkościami. Dziś trudno znaleźć branżę, która nie stworzyła swojej wersji adwentowego odliczania. 

W tej różnorodności coraz większą popularność zdobywają adwentowe kalendarze kawowe. Trudno się temu dziwić - nic tak nie wprowadza w świąteczny nastrój, jak chwila z filiżanką kawy, która codziennie zaskakuje nas nowym smakiem! Z każdym dniem: inne ziarno, inny profil smakowy, zupełnie inny klimat. To taka mała podróż w czasie, gdy świat na zewnątrz pędzi, a my na chwilę zwalniamy. 

Ale co jeśli ktoś nie ma ochoty, możliwości albo środków na kupowanie gotowego kalendarza? Nie ma powodu, aby czuć presję kupowania „bo tak wypada”. Magię świąt tworzymy my sami. Więc jeśli bardzo zapragniemy - kalendarz również wymyślimy samodzielnie. 

Mamy kalendarz adwentowy w naszym domu 

Kalendarzowa alternatywa? DIY (ang. do it yourself), czyli wykonany samodzielnie. O wiele ciekawszy i bardziej osobisty. Własnoręczny kalendarz to sposób na stworzenie czegoś, co naprawdę ma znaczenie dla nas oraz obdarowywanych bliskich. Można podzielić się jego tworzeniem ze znajomymi (albo nieznajomymi, jak Społeczny Kawowy Kalendarz Adwentowy instagramowego 8kawek). Taki „zrzutkowy kalendarz” to świetny sposób na wspólne spędzenie czasu w kreatywnej atmosferze. 

A co włożyć do środka? Drip bagi? Mini paczuszki z odmierzonymi ziarnami? Oczywiście forma zależy od twórców, ale nie trzeba ograniczać się do samej kawy. Jeśli w gronie bliskich nie wszyscy żyją kawą tak intensywnie jak my, równie dobrze sprawdzi się herbata, czy ziołowy napar. W ten sposób można jeszcze bardziej spersonalizować nasze dzieło. A otwieranie takich okienek nabierze zupełnie innego sensu - za każdym stoi konkretna osoba, która swoim małym gestem wnosi uśmiech w naszą codzienność. 

Podaruj kawę niespodziewanemu wędrowcy 

Większość z nas spotkała się z tradycją zostawiania dodatkowego nakrycia na stole, jako miejsce dla niespodziewanego gościa, który zapuka do naszych drzwi w Boże Narodzenie. A gdyby tak, spróbować podzielić się ciepłem nie tylko od święta? Tu pojawia się coś naprawdę inspirującego - idea caffè sospeso, znana jako kawa zawieszona. Trudno jednoznacznie określić jej miejsce narodzenia, lecz - najprawdopodobniej - rozpoczęła się we Włoszech, w Neapolu. Kawiarnie oferowały kupno nie jednej, lecz dwóch kaw - dla siebie i dla osoby w potrzebie. Taki zawieszony paragon czekał na kogoś, kto zgłosi się po ciepły napój. Dyskretny gest i jednocześnie piękny sposób na pozostanie czyimś sekretnym Mikołajem. 

Idea ta rozlała się po świecie, docierając również do Polski. Coraz więcej kawiarni pozwala „zawiesić” kawę. Choć to może drobiazg, bywa dla kogoś ogromną różnicą. W kontekście świąt to gest, który szczególnie wybrzmiewa. Zamiast kupować kolejny kalendarz, można sprawić, że czyjś dzień stanie się odrobinę łatwiejszy. W ten sposób stajemy się czyimś duchem świąt - cichym, ale bardzo wyczekiwanym. 

Kalendarz dobrych gestów 

Kalendarz adwentowy nie musi być tylko zbiorem rzeczy. Może stać się zbiorem dobrych gestów. Jeden dzień - jedna mała uprzejmość. Jeden list, telefon, dobre słowo, uśmiech. To kalendarz, który nie tworzy bałaganu, nie generuje niepotrzebnych odpadów, ani nie kosztuje fortuny. Za to zostawi po sobie ślad, w naszych schematach myślowych i codzienności napotkanych po drodze osób. 

Świąteczny czas nie wymaga od nikogo idealnych prezentów, perfekcyjnej kuchni ani zestawu trendów „must have”. Nie potrzebujesz nawet kalendarza adwentowego, jeśli w tym roku nie masz na niego ochoty. Grudzień nie jest testem. Ma być momentem zatrzymania, ciepła i refleksji. Czasem wystarczy filiżanka gorącej kawy, żeby poczuć, że mamy chwilę na oddech. 

Spójrz na święta inaczej 

Możesz stworzyć własny kalendarz. Możesz kupić gotowy. Możesz też zrezygnować ze wszystkich i podarować komuś caffè sospeso - mały gest, który może zmienić czyjeś święta. Symboliczny dzień zawieszonej kawy przypada co roku na 10 grudnia. 

Jakkolwiek zdecydujesz, pamiętaj: to nie rzeczy tworzą atmosferę świąt, tylko to, co w nas najcieplejsze. 

またね、

問題 

Linki: 

[] https://www.trojmiasto.pl/kulinaria/Zawieszony-paragon-w-Trojmiescie-W-tych-miejscach-mo zesz-zjesc-i-pomoc-n196721.html 
[] https://www.dw.com/en/the-advent-calendars-sweet-history/g-17256886
[] https://www.dw.com/en/inside-europe-whats-in-those-advent-calendars/audio-41887922
[] https://www.nove.firenze.it/a404120829-oggi-giornata-nazionale-del-caffe-sospeso.htm
[] https://www.eataly.com/us_en/magazine/culture-and-tradition/caffe-sospeso
[] https://en.wikipedia.org/wiki/Caffè_sospeso 
[] https://poprostuwloski.pl/zawieszona-kawa-caffe-sospeso/