O eksporcie
Jeśli spojrzymy w przeszłość etiopskiej społeczności handlującej kawą, odkryjemy „stare dobre czasy!” znacznej obecności i zamożności. Społeczność była kiedyś bardzo duża, bogata i znana na całym świecie. Istniejące obrazy dawno wymarłego etiopskiego magazynu eksporterów ukazują liczne twarze handlowców, których nazwiska były niegdyś legendarne, a nawet przebłyski tych szczególnie wielkich okazji, kiedy społeczność handlująca kawą gościła samego starego cesarza.
Błyszcząca scena zniknęła z brutalną ostatecznością po rewolucji w 1974 roku. W ciągu 17 lat rządów komunistycznych społeczność handlująca kawą w Etiopii skurczyła się do tak znikomej siły, że większość ludzi w globalnym biznesie kawowym przeszła do historii. Kiedyś pod koniec lat 80 tylko około ośmiu prywatnych firm było nadal aktywnych przynajmniej w minimalnym stopniu, a ich udział w eksporcie kawy w kraju spadł do mniej niż 10%.
Taka słabość w ostatnim czasie sprawia, że trwający renesans prywatnego eksportu kawy z Etiopii jest jeszcze bardziej niesamowity. Wraz ze zmianą rządu na początku lat 90. i, co ważniejsze, powrotem do wolnej gospodarki, do 1992 r. Rozpoczęło się ożywienie przemysłu kawowego. Chociaż zawirowania polityczne i działalność wojskowa w latach 1990-1992 miały katastrofalny wpływ na eksport kawy, niedawny ożywiony i zliberalizowany rynek kawy, wspierany przez tętniący życiem i rozwijający się sektor prywatny, zapowiada się na coraz bardziej stabilny w nadchodzących latach.
Kilka lat przed rewolucją władze rozwinęły dość prymitywny, ale praktyczny i skuteczny system aukcyjny w Addis Abebie. Prowincjonalni dealerzy, którzy kupowali kawę od małych plantatorów w swoich rodzinnych regionach, przewozili ją do centralnego magazynu, a kawa była dosłownie sprzedawana z ciężarówki w ciągu 48 godzin i natychmiast dostarczana do fabryki lub magazynu kupującego. Chociaż prymitywny w porównaniu z bardzo wyrafinowanymi metodami rynku Nairobi, schemat zadziałał zadziwiająco dobrze.
Kawa, która trafiła na rynek w Addis i została podzielona przez dealerów na 10-tonowe partie, jest zbyt niskiej jakości, aby spełnić minimalne standardy eksportowe. Zadaniem eksportera jest wybieranie i przesiewanie surowca oraz przygotowanie większych partii wysokiej jakości kawy przeznaczonej na eksport, zwykle znanej jako „zwykłe dobra jakość” (U.G.Q.) lub klasy 5 (standard rządowy).
Po liberalizacji na początku lat 90 prywatni eksporterzy zostali zachęceni do konkurowania z restrukturyzowanym państwowym eksporterem ECEE, który miał zostać wycofany.
Jednak od 2002 r. w Etiopii zaszły pewne zmiany strukturalne w komercjalizacji kawy. Główna ewolucja od sprzedaży kawy w drodze aukcji do otwartego rynku to okres próbny mający na celu ocenę, czy nowy system działa. Ta liberalizacja rynku oznacza, że ceny minimalne nie są już ustalane ani wymagane do rejestracji. Cena minimalna jest nadal publikowana, jednak wyłącznie jako wskaźnik. Dzięki tej nowej zasadzie lokalny eksporter może zarejestrować swoją sprzedaż bez konieczności uwzględniania ceny minimalnej. W rzeczywistości ceny rejestrowane przez różnych eksporterów są bardzo podobne i zgodne z cenami orientacyjnymi. Jednym z najbardziej oczywistych powodów jest to, że każdy eksporter stara się uzyskać najlepszą możliwą cenę za swoją kawę.
Ze starego systemu nadal obowiązują procedury rejestracji. To jest rejestracja w Narodowym Banku, który z jednej strony wydaje pozwolenia na wywóz, a z drugiej strony na aukcji, na której rejestruje się wielkość i cenę. Tej rejestracji na aukcję można dokonać z maksymalnie 6-miesięcznym wyprzedzeniem i zawsze ma stałą cenę. Statystycznie kawa sprzedana na aukcji nadal stanowi ponad 90% całkowitego wolumenu eksportu. Narodowy Bank nadal wymaga również płatności akredytywą, głównie w celu zadeklarowania przychodów w dolarach amerykańskich. Rejestracja jest ponadto rodzajem siatki bezpieczeństwa zarówno dla kupującego, jak i sprzedawcy, którzy mogą zgłosić swój spór do Departamentu Kawy i Herbaty.
Niemniej jednak wprowadzono pewną elastyczność w rejestracji aukcji. Niektóre małe ilości gatunków specjalnych, organicznych, uprawianych w cieniu … są sprzedawane bezpośrednio, bez licytacji. Cena i ilość są nadal zarejestrowane w aukcji do wykorzystania w przyszłości. Wprowadzono również nowe rozporządzenie dotyczące mieszania różnych gatunków (np. Sidamo i Yirgacheffee). W przeszłości mieszanie różnych gatunków było niedozwolone, ale obecnie jest akceptowane z pewnymi określonymi wymogami jakościowymi. Przed eksportem wszystkie kawy są sprawdzane przez Departament Kawy i Herbaty w celu sprawdzenia, czy jakość spełnia minimalne standardy.